“Wakacje z Misiem” – Vieback 1996
Choc bylo deszczowo i wietrznie, to jednak bardzo aktywnie i sportowo i wrecz przeciwnie.
Bylo nas 180 osob, w tym prawie 60 dzieci (od 2 do 18 lat). Czy ktos ma dobre zdjecie grupowe?
Na koncowej akademi odspiewano (juz po raz drugi – pierwszy raz w Vieback ’95) do melodi “Zegnaj kolonio kochana…” nastepujace kuplety:
Vieback, 1996 – Lato, czy cos w tym rodzaju.
1. | Zegnaj kolonio kochana Nadeszla chwila rozstania Serce tak dziwnie uderza \ Mgla jakas oczy zaslania / bis |
2. | Kolonia nam sie skonczyla, Deszcz i wichury, – ze rety, Pogoda nie do poezji, Stad sa te kuplecie bzdety. |
---|---|---|---|
3. | Zydzi w Holywood sie bawia, Marynistycznie krecili, I nagle chlup z tej szalupy, Kamere w glebiach zgubili. |
4. | Od rana sportu szalenstwa, Spokoju nie ma ni chwili, W polodowcowym jeziorku Zosienke mi zamrozili. |
5. | Pola i Majka i Gabrys, Kabaret nam pokazali, Rwali se z rak mikrofony, Lecz calkiem niezle zagrali. |
6. | Teksty nas nieco wzruszyly, Stare historie – nie z disia’ Potem “la merd” w rzekach swiata, No i te zwisy Gabrysia. |
7. | Polcia pamiecia speszona, Spiewala pare piosenek, Nam przypomniala ow ‘skibet’, A jej objawil sie Zenek. |
8. | Brydza turnieje, siatkowka, Wycieczki w kolko do lasu, Znowu ta sama historia, Na nic nie mamy tu czasu. |
9. | Tango to bylo 3 razy Cwiczono w srodku i z boku Panienki nogi krzyzuja panowie myla sie w kroku. |
10. | Chociaz to slawy, lekarze, Fizyk i inzynierowie, Piatego, osmego kroku, Pomiescic nie mogli w glowie. |
11. | Co noc w Kursgården biesiady, Dzwiecza tam szklanki, piesn leci, Dawid odwiezie butelki, Przywiezie godis dla dzieci. |
12. | Zenek prowadzil w kaniony, Jakby w Exodus ruszyli, Ktos nagle w lewo zakrecil, I wszystcy sie pogubili. |
13. | Wieczor dowcipow byl niezly Choc bez zagrychy i wodki, Wowka wpierw strzelil najdluzszy Potem zas lepszy bo krotki. |
14. | Zegnaj kolonio kochana Nie ujrzym juz Edelmana Hej-do dmuchane w mikrofon On ciagle nam cos zabrania. |
15. | Jutro nas tu juz nie bedzie Jedziem stad wbrew swojej woli Bedzie nam wszystko juz wolno Misio nas nie o…ochromoli. |
16. | Z pisania glupich wierszykow, Zaczely siwiec mi skronie, Ale to chetnie powtorze, W tym samym lub wiekszym gronie. |
17. | Dobrze nam bylo tu razem, I oto przecie chodzilo, Do zobaczenia za roczek, Znowu nam bedzie tak milo. |
Pierwsza zwrotka: tekst oryginalny, reszta dzieki inspiracji “kolonistow”.
Alik Gorski/1996